Zobacz 4 odpowiedzi na pytanie: Moja przyjaciółka jest lesbijką Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web
Powrót W sieci nie brakuje rodziców, którzy na forach bądź grupach dyskusyjnych zastanawiają się nad orientacją seksualną swoich dzieci. Jeszcze więcej dylematów mają same nastolatki – opisuje dr Katarzyna Bajszczak. Młodzi ludzie podczas okresu dojrzewania nierzadko eksperymentują np. z osobami tej samej płci. Seksuolog uspokaja jednak: nie ma w tym nic dziwnego czy nietypowego. Czytaj więcej >>>
Alec Baldwin (56 l.) przez długi czas nie mógł się pogodzić z faktem, że jego córka, Ireland (18 l.) jest lesbijką i związała się z kobietą.
Nie będę złorzeczył, wyklinał i obrażał. Przyjmę to do wiadomości. Co rano budzę swoją córeczkę do przedszkola. Nie muszę jej ubierać, umie już doskonale sama. Zaplatam jej warkocz, owszem, umiem, nauczyłem się. Umiem też prać, zmywać naczynia, myć okna, odkurzać. Dzielimy się obowiązkami domowymi z żoną, która pracuje zawodowo podobnie jak ja. Czy jestem pantoflarzem? Jeśli ktoś miałby ochotę tak mnie nazwać, nie widzę problemu, mogę być pantoflarzem, czemu nie? Choć osobiście wolę o sobie myśleć - feminista. Moja córka jest dziewczynką, tak ją uczę, wychowuję, tak traktuję, uważam to za fakt, a mądrzy ludzie nie dyskutują z faktami. Nie, nie chcę, żeby wyrosła na lesbijkę, mówię to otwarcie i wprost. Chciałbym, żeby wyrosła na piękną, mądrą kobietę, znalazła sobie dobrego męża, miała z nim dzieci. To są wartości, w które wierzę, nie wypieram się nich. Te wartości przekazuję dzieciom. Mogę im dać tylko to, co sam posiadam, nie mogę im dać tego, czego nie mam. Poza tym, że uważam siebie za feministę, uważam się również za pacyfistę, bardzo bym nie chciał, żeby moi synowie, jeden lub drugi, zostali żołnierzami. Czy to oznacza, że nienawidzę wszystkich ludzi w mundurach, że pluję na ulicy za wojskowymi, że ich wyzywam, obrażam, krzyczę za nimi: mordercy? Nie, to oznacza, że system wartości, w który oni wierzą, nie jest moim systemem, że się z nimi nie zgadzam. Mam prawo? Mam prawo. Jeśli moja córka będzie lesbijką, a któryś z synów zechce robić karierę wojskowego, nie wypiszę ich z rodziny, nie będę złorzeczył, wyklinał i obrażał. Przyjmę to do wiadomości, będę trzymał za nich kciuki, żeby im się udało, żeby byli szczęśliwi. Jeżdżę do pracy środkami komunikacji publicznej, widzę życie miasta w różnych odcieniach. Przytulające się do siebie dziewczyny, całujących się mężczyzn, chłopaka w białym futerku i makijażem na twarzy, mężczyznę w błękitnej sukience, na szpilkach i z torebką w ręku, miasto należy do nich tak samo jak do mnie, mają prawo być tacy? Mają prawo! - Przemoc i pogarda w żadnym przypadku nie mogą być usprawiedliwiane i akceptowane. Trzeba wyrazić jednoznaczną dezaprobatę wobec aktów agresji, takich jak te, które miały miejsce w Białymstoku - powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik. Podaję tą informację za oficjalną stroną Episkopatu Polski i to, moi kochani bracia i siostry w wierze, jest naszą wspólną klęską. To tak, jakbym ja na swoim blogu uznał za konieczne ogłosić, że trawa jest zielona, że Ziemia jest okrągła i kręci się wokół słońca. My, uczniowie Jezusa, wierzący w Miłosiernego, Nieskończenie Dobrego Boga ogłaszamy, że przemoc i agresja są złe! Czy to nie jest oczywiste? Czy to nie wynika z istoty naszej wiary? Czy to nie powinno być wiadome dla wszystkich? Czy tego nie powinno być widać gołym okiem? Czy trzeba dawać oficjalny komunikat, żeby nie było wątpliwości? Czy trzeba stanowiska rzecznika Konferencji Episkopatu Polski? Jeśli faktycznie trzeba, jeśli jest to niezbędne, bo tego nie widać, nie wiadomo i to budzi wątpliwości to znaczy, że równie dobrze możemy ogłosić drugi komunikat: "Ogłaszamy, że nasza misja rozpoczęta na tych ziemiach w 966 roku zakończyła się klęską!" Tekst pochodzi z bloga Paweł Jurzyk - historyk, mąż i ojciec trojga dzieci, na co dzień mieszka i żyje w Poznaniu
- Co ty wygadujesz? - zaczęłam. - Czy masz jakiś problem? - Tak mam problem - usłyszałam. I jednym tchem wypowiedziała coś, czego nigdy nie chciałabym usłyszeć. Przyznała się, że Magda jest kimś więcej dla niej niż koleżanką. - Kochamy się - mówiła. - I róbcie z tym co chcecie, bo ja się nie zmienię. Jestem z Magdą.
Nic. Nazywam się Tomasz Smaczny. Rodzicielstwo w duchu RIE (raj) to mój smaczny sposób na życie. Wspieram mamy i tatów w podejmowaniu najlepszych decyzji dotyczących wychowania swoich pociech. Żebyś jako rodzic miał więcej frajdy, spokoju, luzu i spełnienia. Robię to w oparciu o nurt rodzicielski RIE (czytaj: raj), który jako pierwszy konsekwentnie promuję publicznie w Polsce, oraz o wieloletnią praktykę coachingową. Sam jestem tatą pięciooletniej Tosi i doskonale wiem, że dużo łatwiej jest mówić niż robić. Dlaczego to robię? Przeczytaj moją historię...
A czy w codziennym życiu jest podobnie? - Ja żyję bardzo fajnie, otwarcie. Żyję w związku, o którym wszyscy, którzy powinni wiedzieć, wiedzą. Czyli moja rodzina, moi przyjaciele, moi współpracownicy. Nikt się ode mnie nie odsunął po tym, jak się dowiedział, że jestem lesbijką - mówi Anita.
moja córka jest lesbijką. Autor Wiadomość Dołączył(a): Wt cze 08, 2010 12:19Posty: 1 moja córka jest lesbijką. Witam, mam straszny problem. Zawsze kochaliśmy swoją córkę,chcieliśmy dla niej jak najlepiej,przekazywaliśmy jej naszą wiare, trochę się buntowała- to fakt, głosiła anarchistyczne poglądy ale zawsze z żoną byliśmy przekonani że to minie. Ostatnio jednak cały świat zawalił nam się na głowę, moja córka wyznała że jest lesbijką i od prawie roku jest w związku z dziewczyną, chciała przyprowadzić ją nawet na że nigdy nie była tak szczęśliwa i chce z nią spędzić resztę życia!Moja żona kompletnie się załamała, ja zresztą też. Oboje chcieliśmy wybić jej to z głowy, może nawet potraktowaliśmy ją trochę za szorstko ale emocje wzięły górę. Na nią jednak nic nie działa, odwróciła się od nas całkiem, ze zdenerwowania sam powiedziałem jej zeby nie pokazywała mi się na oczy dopóki nie znajdzie sobie faceta. Nie chcę jednak tracić córki. Zupełnie nie wiemy z żoną co mamy robić. Żona dzwoniła do niej, proponowała terapię u psychologa ale bez skutecznie. Czy to kara za nasze grzechy? Czasem wyobrażam ją sobie całującą się lub obmacującą z inną dziewczną i aż mnie roznosi z gniewu i obrzydzenia!To przecież powinno się leczyć. Dlaczego ona wybrała taką drogę? Czemu nam to robi?Przecież kobieta została stworzona dla mężczyzny a to co moja córka prezentuje jest całkowitą patologią. Czy ona naprawdę nie chce nigdy urodzić dzieci, patrzeć jak dorastają? jak ona chce stworzyć związek z kobietą? przecież w każdym związku potrzebna jest silna i zdecydowana męska nie wiem już jak temu zaradzić. Wt cze 08, 2010 12:41 fifkanabita Dołączył(a): Wt cze 08, 2010 12:59Posty: 4 Re: moja córka jest lesbijką. Homoseksualizm nie jest chorobą a tym bardziej taką którą da się wyleczyć. To coś na co nie ma się wpływu, można oczywiście to ukrywać i nie przyznawać się przed samym sobą do własnej seksualności ale zazwyczaj prowadzi to o depresji lub innych zaburzeń. Myślę że powinieneś zaakceptować córkę taką jaka jest i cieszyć się jej chcieliśmy wybić jej to z głowyI wam się to nie uda. Jeśli będziecie dalej naciskać stracicie zdenerwowania sam powiedziałem jej zeby nie pokazywała mi się na oczy dopóki nie znajdzie sobie skrzywdziłeś swoje dziecko bardziej niż możesz sobie wyobrazić. Myślisz ze ona nie chciałaby być heteroseksualistką? To sprawa nie zależna od niej, pomyśl sobie teraz jakbyś się czuł gdyby bliska ci osoba równała Cię z błotem za coś na co nie masz wpływu. Wolisz żeby Twoja córka żyła z facetem którego będzie się brzydziła czy była szczęśliwa?Cytuj:Żona dzwoniła do niej, proponowała terapię u psychologa ale bez się przyda, ale nie dla córki lecz dla wyobrażam ją sobie całującą się lub obmacującą z inną dziewczną i aż mnie roznosi z gniewu i obrzydzenia!A wyobrażasz ją sobie obciągającą jakiemuś kolesiowi?Cytuj:Przecież kobieta została stworzona dla mężczyzny a to co moja córka prezentuje jest całkowitą patologią. Czy ona naprawdę nie chce nigdy urodzić dzieci, patrzeć jak dorastają? jak ona chce stworzyć związek z kobietą? przecież w każdym związku potrzebna jest silna i zdecydowana męska Kobiety są kobietami, mężczyźni mężczyznami. Nikt nie jest dla nikogo. Kobiety mogą być tak samo niezależne jak mężczyźni. Ona nie czuje potrzeba skrycia się w "silnych ramionach faceta". Może nie czuje potrzeby również posiadania dzieci, przecież nie wszyscy ją odczuwają prawda? Zostaje też adopcja lub in vitro , chociaż sama nigdy bym się na to nie zdecydowała pomimo że ja też jestem lesbijką bo po pierwsze nie chcę dzieci a po drugie bałabym sie że dziecko będzie wyśmiewane przez szkolnych rówieśników którzy naprawde potrafią być bezlitośni. Cytuj:Naprawdę nie wiem już jak temu i dodawać córce otuchy Wt cze 08, 2010 13:15 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: moja córka jest lesbijką. maryjane napisał(a): napisał(a):mam straszny problem. Córka czy tylko ty?Bo może córka nie ma z tym napisał(a):Zawsze kochaliśmy swoją córkę,chcieliśmy dla niej jak najlepiej,przekazywaliśmy jej naszą wiare,To napisał(a):trochę się buntowała- to fakt, głosiła anarchistyczne poglądy ale zawsze z żoną byliśmy przekonani że to minie. Niektórzy sądzą, że palenie papierosów też napisał(a):Ostatnio jednak cały świat zawalił nam się na głowę, Czy córka jest całym twoim światem?A jesli tak, to czy gdyby zginęła, popełniłbyś samobójstwo?Konsekwencja - jeśli nie ma świata, to po co żyć?maryjane napisał(a):moja córka wyznała że jest lesbijką i od prawie roku jest w związku z dziewczyną, chciała przyprowadzić ją nawet na postąpiła uczciwie - wyznała prawdę i chciała żebyście poznali jej napisał(a):Twierdzi że nigdy nie była tak szczęśliwaDlaczego więc twierdzisz, że kłamie lub sobie coś ubzdurała?maryjane napisał(a):i chce z nią spędzić resztę życia!Nawet katolicy się jest tego aż tak pewna, co chyba coś w tym musi być, nie sądzisz?maryjane napisał(a):Oboje chcieliśmy wybić jej to z głowy, może nawet potraktowaliśmy ją trochę za szorstko ale emocje wzięły górę. To bardzo źle - nie po napisał(a):Na nią jednak nic nie działa, odwróciła się od nas całkiemJa się jej nie dziwię skoro piszesz, że:"ze zdenerwowania sam powiedziałem jej zeby nie pokazywała mi się na oczy dopóki nie znajdzie sobie faceta. "Z takimi tekstami nawet heteroseksualne dzieci możesz do siebie napisał(a):Nie chcę jednak tracić córki. Zupełnie nie wiemy z żoną co mamy kochać taką jaka jest?Przecież nie wyrządza nikomu krzywdy (no oprócz was, ale to wasz punkt widzenia). maryjane napisał(a):Żona dzwoniła do niej, proponowała terapię u psychologa ale bez skutecznie. U psychologa się tego nie leczy, chyba że jakiegoś napisał(a):Moja żona kompletnie się załamała, ja zresztą wy powinniście zasięgnąć porady psychologa?Bo skoro córka jest szczęśliwa, a wy załamani, to wy macie problem z psychiką - nie wasze napisał(a):Czy to kara za nasze grzechy? napisał(a):Czasem wyobrażam ją sobie całującą się lub obmacującą z inną dziewczną i aż mnie roznosi z gniewu i obrzydzenia!A mnie nie. I co? Jestem też zboczony?Niektórych obrzydza tłusta golonka, ale jakoś nie zmuszają ludzi, żeby tego nie są uroki tzw. zgniłej napisał(a):To przecież powinno się leczyć. A może zamiłowanie do picia piwa też?Według ciebie powinno, a według innych - napisał(a):Dlaczego ona wybrała taką drogę?A może byś grzecznie spytał, a nie wydzierał się na nią?Warto czasem posłuchać własnych dzieci, a nie tylko narzucać im własne napisał(a):Czemu nam to robi?Jakie wam? nie byłaby szczęśliwa z facetem, to po co się ma męczyć?Żeby wam zrobić przyjemność?Czy ona ma być jakąś męczennicą za waszą wiarę?maryjane napisał(a):Przecież kobieta została stworzona dla mężczyzny W twojej napisał(a):a to co moja córka prezentuje jest całkowitą z pedofilią i gwałtem czy mniejszą?maryjane napisał(a):Czy ona naprawdę nie chce nigdy urodzić dzieci, patrzeć jak dorastają?A skąd wiesz, że nie chce urodzić dzieci?Są banki spermy, jest in vitro - nauka idzie do adoptowane dziecko nie jest gorsze!maryjane napisał(a):jak ona chce stworzyć związek z kobietą? Po ludzku?Oparty na zaufaniu, miłości, oddaniu, cię to zdziwić, ale kobieta też człowiek.//i wcale nie musi usługiwać mężczyźnie, żeby czuła się spełniona w życiumaryjane napisał(a):przecież w każdym związku potrzebna jest silna i zdecydowana męska rękaNiektórzy mężczyźni są bardziej kobiecy od kobiet (nie tylko geje), a zresztą nawetnie każda kobieta chce i potrzebuje takiej "męskiej ręki" (np. w postaci sińca pod swoim okiem).maryjane napisał(a):Naprawdę nie wiem już jak temu - to wszystko wybaczy, wszystko przetrzyma - jest cierpliwa i nie unosi się gniewem.//1Kor13 jakbyś chciał przeczytać całość. _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) Wt cze 08, 2010 13:36 maly_kwiatek zbanowany na stałe Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02Posty: 3507 Re: moja córka jest lesbijką. Wygląda na to, że nie kochacie swojej córki, tylko swoje wyobrażenie o tym kim powinna być wasza córka. Takie podejście nie jest odosobnione, choć zupełnie sprzeczne z przykazaniem Jezusa byśmy się wzajemnie miłowali. Podobne podejście reprezentują rodzice przeprowadzający sztuczne poronienie płodu, o którym od lekarzy dowiedzieli się, że jest zaczątkiem człowieka fizycznie innego niż przeciętni ludzie, tzw. kalekiego. Zachęcam do modlitwy do Ducha Świętego o dobrą radę w waszej sprawie. _________________Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka JezusZbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia. Wt cze 08, 2010 14:17 kastor Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30Posty: 1191 Re: moja córka jest lesbijką. To, że wasza córka jest homoseksualistką nie jest karą za Wasze grzechy - to raczej kwestia jej wolnej woli do której ma jest to, że Bóg nigdy nie rezygnuje z człowieka - Wy też nie powinniście; piszesz, że nie chcecie jej stracić, więc starajcie się żyć _________________O Tobie mówi serce moje; szukaj Jego oblicza... Wt cze 08, 2010 22:29 Mroczny Pasażer Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54Posty: 3956 Re: moja córka jest lesbijką. maryjane napisał(a):(...)Twierdzi że nigdy nie była tak szczęśliwa(...)Na tym chyba powinieneś poprzestać i z tego się cieszyć. Nie wątpię, że to trudne, ale cóż, Twoja córka jest dorosła i decyduje o sobie czytając Twojego posta odniosłem wrażenie, że chciałbyś córce podyktować życie. Teksty pokroju:Cytuj:Żona dzwoniła do niej, proponowała terapię u psychologa ale bez wyobrażam ją sobie całującą się lub obmacującą z inną dziewczną i aż mnie roznosi z gniewu i obrzydzenia!To przecież powinno się leczyćCytuj:Przecież kobieta została stworzona dla mężczyzny a to co moja córka prezentuje jest całkowitą patologiąmówią mi, że nawet gdyby wybrała faceta, który by wam nie odpowiadał mielibyście do niej o to pretensje. Bo wystarczy, że związałaby się z gorliwym ateistą to podejrzewam, że w jej stronę leciałyby teksty pokroju: "i jak sobie to wyobrażasz, że do kościoła nie będzie chodził? że ślubu nie weźmie? nie zgadzam się!".Od siebie dodam jeszcze, że sam również nie przepadam za homosiami (wkurzają mnie żądaniami coraz większych praw), ale toleruję ich, niech sobie żyją. Nie wiem jak ja bym na to zareagował, pewnie też nie byłoby łatwo, ale człowieku, to Twoje dziecko. Jak nigdy nie założy rodziny i całkowicie odda się swojej wymarzonej pracy to też jej takie teksty wygarniesz? _________________"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln Śr cze 09, 2010 18:57 Witold Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14Posty: 4800 Re: moja córka jest lesbijką. maryjane napisał(a):Witam, mam straszny problem. To akurat widać. Cytuj:Ostatnio jednak cały świat zawalił nam się na głowę, moja córka wyznała że jest lesbijką i od prawie roku jest w związku z dziewczyną, chciała przyprowadzić ją nawet na że nigdy nie była tak szczęśliwa i chce z nią spędzić resztę życia!Moja żona kompletnie się załamała, ja zresztą też. Bo to wy macie "straszny problem", a nie wasza córka. Cytuj:a nią jednak nic nie działa, odwróciła się od nas całkiem, ze zdenerwowania sam powiedziałem jej zeby nie pokazywała mi się na oczy dopóki nie znajdzie sobie jeszcze zorganizuj jej narzeczonego i zmuś do szybkiego ślubu. Mur beton będzie ci nie wiemy z żoną co mamy kwiatki, ugotować obiad, zrobić pranie i wyprowadzić psa. Bo w kwestii córki, to raczej wątpię, żebyście mieli cokolwiek do roboty. Poza oczywiście wściekłością podsyconą religijnym fanatyzmem, jeżeli wam to odpowiada, ale w budowaniu relacji rodzinnych raczej nie pomaga. Cytuj:Żona dzwoniła do niej, proponowała terapię u psychologa ale bez skutecznie. Nie dziwi mnie to. Cytuj:Czasem wyobrażam ją sobie całującą się lub obmacującą z inną dziewczną i aż mnie roznosi z gniewu i obrzydzenia!To wyobraź sobie coś przecież powinno się najlepiej. Cytuj:Przecież kobieta została stworzona dla mężczyzny a to co moja córka prezentuje jest całkowitą dobrze można by powiedzieć, że to jest patologia:powiedziałem jej zeby nie pokazywała mi się na oczy dopóki nie znajdzie sobie facetaCzy to kara za nasze grzechy?To przecież powinno się leczyć. Dlaczego ona wybrała taką drogę? Czemu nam to robi?kobieta została stworzona dla mężczyzny Cytuj:Czy ona naprawdę nie chce nigdy urodzić dzieci, patrzeć jak dorastają?Może nie chce. I co ci do tego?Cytuj:jak ona chce stworzyć związek z kobietą?Może jej zapytaj, z tego co piszesz, już to zrobiła. Cz cze 10, 2010 0:40 maly_kwiatek zbanowany na stałe Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02Posty: 3507 Re: moja córka jest lesbijką. maryjane napisał(a):Witam, mam straszny problem. Zawsze kochaliśmy swoją córkę, chcieliśmy dla niej jak najlepiej,przekazywaliśmy jej naszą wiare, trochę się buntowała- to fakt, głosiła anarchistyczne poglądy (...) Twierdzi że nigdy nie była tak szczęśliwa i chce z nią spędzić resztę życia! Moja żona kompletnie się załamała, ja zresztą też. Oboje chcieliśmy wybić jej to z głowy, może nawet potraktowaliśmy ją trochę za szorstko ale emocje wzięły górę.. Dlaczego ona wybrała taką drogę? Czemu nam to robi? przecież w każdym związku potrzebna jest silna i zdecydowana męska nie wiem już jak temu ojcem tej dziewczyny. Nie tylko mężczyzną o wyrazistych poglądach, także tak zwanym mężem silnej ręki, używającym argumentów siły. To przebija się z tego tekstu, który przekształciłem tak, by było to bardziej widoczne. Przebija się z tego opisu obraz stosowanej u Was przemocy w rodzinie, fizycznej lub psychicznej, mobbingu, braku odniesienia do innej opcji w rodzinie, niż Twoja, jeśli żona popierała Cię w pełni, a córka nie miała rodzeństwa. Wybacz, taki obraz przebija się z tego co napisałeś. Czy jest prawdziwy? Może w spokoju zastanów się nad tym sam, a potem z żoną? Może nie wszystko było dobre w Waszym podejściu do córki? Dzieci reagują na mobbing rodzinny w różny sposób. Nerwicami, buntem, ucieczkami z domu, wreszcie dewiacjami seksualnymi dla zaakcentowania swego dystansu i sprzeciwu wobec modelu rodziny opartego na przemocy. Na tym nie koniec. Do skutków przemocy w rodzinie trzeba doliczyć alkoholizm, narkomanię, stosowanie przemocy wobec innych, w tym wobec własnych dzieci, sadyzm lub masochizm. Rodzice zawsze mogą wiele zrobić dla swoich dzieci. Dopóki żyją. Dzieci podświadomie zawsze czekają na gesty i akty miłości rodziców. Rzadko takie gesty w praktyce pojawiają się, bo zazwyczaj, gdy dzieci już dorosną, jedna i druga strona okopuje się na swoich pozycjach i walczą ze sobą zamiast ze sobą rozmawiać i zbliżać. Homoseksualizm taki jak opisałeś, wygląda na reakcję psychiczną wrażliwego, delikatnego dziecka wobec rodziców używających wobec niego siły. To częsty przypadek. Taki homoseksualizm bywa odwracalny, jeśli objawi się wcześnie, rodzice i dziecko uświadomią sobie, co się stało i dokonają się akty przeproszenia, wybaczenia i otworzy się wreszcie strumień miłości falujący między rodzicami i dzieckiem. Otworzy się to, czego dziecko przez całe życie nie odczuwało ze strony rodziców, zastraszone demonstracją siły. Nie mnie sądzić co u Was się faktycznie dzieje. To Wasza sprawa. Nie oceniam Was, tylko próbuję dotrzeć do przyczyn określonego zachowania Waszego dziecka. Jeszcze dodam coś dla Ciebie, tylko dla Ciebie. Ostre zachowanie mężczyzn, demonstracja siły wobec otoczenia, wobec kobiet, często wynika z jego własnego wychowania zakodowanego przez jego rodziców. Często w tym kierunku matki wychowują chłopców, kodując w ten sposób im problemy, skutkujące nieraz problemami dla ich późniejszego otoczenia. Nie rozpatruj tego co się stało i dzieje, w kategoriach czyjejkolwiek winy, lecz szukaj przyczyn zaistniałych skutków. Życzę Wam i Waszej córce szczęścia płynącego z wzajemnej miłości. _________________Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka JezusZbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia. Cz cze 10, 2010 9:31 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: moja córka jest lesbijką. maly_kwiatek napisał(a):Homoseksualizm taki jak opisałeś, wygląda na reakcję psychiczną wrażliwego, delikatnego dziecka wobec rodziców używających wobec niego siły. To częsty jakiego doktora o tym się dowiedziałeś? Od Camerona?//nie premiera GBmaly_kwiatek napisał(a):Dzieci reagują na mobbing rodzinny w różny sposób. Nerwicami, buntem, ucieczkami z domu, wreszcie dewiacjami seksualnymi dla zaakcentowania swego dystansu i sprzeciwu wobec modelu rodziny opartego na jasne. Dam d*** koledze , żeby tacie zrobić na złość i pokazać jakim jest złym rodzicem...Można wiedzieć - skąd bierzesz takie rewelacje? _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) Cz cze 10, 2010 12:28 maly_kwiatek zbanowany na stałe Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02Posty: 3507 Re: moja córka jest lesbijką. Elbrus, Cameron, o którym wspominasz, jest, jak się domyślam, osobą, która uważa, że niektóre rodzaje homoseksualizmu daje się cofnąć. Nie znam dobrze tego co głosi Cameron i jak to uzasadnia. To jest dla mnie nowe nazwisko. Kiedyś czytałem fragmenty opracowań Cohena na ten temat i uważam jego prace za wybitne. Osobiście myślę, że przypadek homoseksualizmu, wywołany w wieku dorastania, sprzeciwem wobec rodziców i ich sposobu traktowania dziecka, wcześnie uświadomiony może być przepracowany i zamieniony na postawę heteroseksualną. Oczywiście w wyniku samodzielnego aktu wolnej woli osoby, wspartej jej pełną świadomością przyczyn i skutków, a najlepiej wspartej ustaniem przyczyny dla której tak się stało, jak się stało. Ja o takich sprawach wiem nie od konkretnych doktorów, lecz raczej od konkretnych ludzi, dotkniętych osobiście problemami homoseksualizmu, a także z lektury książek na ten temat i długich rozmów z osobą, która zajmowała się pracą na ten temat na katolickiej uczelni. Elbrus, to co podałeś jako domniemany mechanizm tworzenia się homoseksualizmu, czyli świadomy akt homoseksualny, by na złość zrobić rodzicom, czasem się zdarza, jednak bardzo rzadko. Najczęściej mechanizmy uruchamiają się powoli i działają w podświadomości. Kiedy młody człowiek ma podświadomość przygotowaną na taki akt protestu ( jako jeden z potencjalnych aktów protestacyjnych), jeśli pojawia się okazja homoseksualna, po prostu ulega jej. Potem z tego źródła może powstać strumień, przechodzący w rzekę, która jest bez powrotu. Może, lecz nie musi. Warto, zamiast potępiać cokolwiek, przyglądać się zjawiskom, obserwować je i zapobiegać niepożądanym procesom. _________________Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka JezusZbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia. Cz cze 10, 2010 12:55 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: moja córka jest lesbijką. maly_kwiatek napisał(a): jeśli pojawia się okazja homoseksualna, po prostu ulega jej. Czy nie wystarczy już zwykła działka narkotyku albo porcja alkoholu?Czy trzeba w to angażować także swoją seksualność?Chyba do tego potrzeba raczej mocnej psychiki - nie słabej, dlatego taka teoria ma dla mnie słabe napisał(a):także z lektury książek na ten temat i długich rozmów z osobą, która zajmowała się pracą na ten temat na katolickiej uczelniNa tej uczelni, gdzie udowadnia się kłamstwa ewolucji, czy na jakiejś innej?Na jakiej grupie osób zrobiono badania (jeśli wogóle są takowe)?Na ogóle "problematycznej" młodzieży, czy tylko tych katolickich przypadkach, które są skierowane na leczenie z inicjatywy zainteresowanego (lub rodziców)?maly_kwiatek napisał(a):Homoseksualizm taki jak opisałeś, wygląda na...To częsty napisał(a):Elbrus, to co podałeś jako domniemany mechanizm......czasem się zdarza, jednak bardzo rzadko. Zgadzam się. _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) Cz cze 10, 2010 14:29 ysuk-san Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43Posty: 424 Re: moja córka jest lesbijką. Cóż robic w tej sytuacji - przede wszytkim modlić się. To zawsze przyności pozytywne efektyNiezależnie od wszystkiego dziewczyna pozostanie córką. Czy przez to że zakochała się w kobiecie ojciec może przestać ją kochać? Trzeba być tolerancyjnym. Co nie znaczy pozwalać na wszystko. Dwie strony powiedziały swoje. Ważne, by dalsze kwestie były wypowiadane i przekazywane w spokoju. Inaczej rodzice i dziecko rozejdą się. Jest w związku, a ileż związków heteroseksualnych rozpada się? Na dłuższa metę homoseksualne wcale nie trwają dłużej. Wręcz przeciwnie. Sam znałem pewna dziwczynę, twierdzącą że jej szczęście jest z inną. Potem z 2 -3lata się nie widzieliśmy. I co się okazało że miało juz narzeczonego (tamten związek trwał nie powiem, długo blisko 1,5 roku)Co do porad typu:Cytuj:Cytuj:Twierdzi że nigdy nie była tak szczęśliwa(...)Na tym chyba powinieneś poprzestać i z tego się cieszyć. Bawiące się zapałkami dziecko tez często jest "szczęśliwe". To trudne, więc i ja pisze nic na siłę. Może kiedyś z tego wyrośnie/dojrzeje wewnętrznie? chociażby do tego by spróbować to wyleczyć? Bo to sie da wyleczyć, wbrew wszystkim którzy twierdza inaczej. I w Polsce też sa terapie. Ale nic na siłe, trzeba samemu gdzie powstał problem - śmiem twierdzić w wychowaniu w rodzinie. Cz cze 10, 2010 14:55 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: moja córka jest lesbijką. ysuk-san napisał(a):Bawiące się zapałkami dziecko tez często jest "szczęśliwe". Osoby wierzące też są z pozoru napisał(a):Może kiedyś z tego wyrośnie/dojrzeje wewnętrznie? A ile osoba może dorastać? 20/40/80 lat?Dorosłe osoby homoseksualne są niedojrzałe wewnętrznie?ysuk-san napisał(a):chociażby do tego by spróbować to wyleczyć? Bo to sie da wyleczyć, wbrew wszystkim którzy twierdza ma dowodów na ewolucję, wbrew wszystkim tym, którzy twierdzą napisał(a):I w Polsce też sa jest skuteczność i JAKIE osoby się tam udają?ysuk-san napisał(a):A gdzie powstał problem - śmiem twierdzić w wychowaniu w masz prawo tak twierdzić - nawet jeśli to nieprawda. _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) Cz cze 10, 2010 15:02 ysuk-san Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43Posty: 424 Re: moja córka jest lesbijką. [quoteCytuj:]Bawiące się zapałkami dziecko tez często jest "szczęśliwe".Osoby wierzące też są z pozoru szczęśliwe.[/quote]co znaczy z pozoru? i co to znaczy wierzące. czy może bardziej - ile osoba może dorastać? 20/40/80 lat? takCytuj:Dorosłe osoby homoseksualne są niedojrzałe wewnętrznie?tak sądzęCytuj:Nie ma dowodów na ewolucję, wbrew wszystkim tym, którzy twierdzą sa. ale jednocześnie sa dowydy zaprzeczająceCytuj:Jaka jest skuteczność i JAKIE osoby się tam udają?Skuteczność terapii nigdy nie jest 100% jeżeli o to sie pytasz. Podobnie jak np terapie AA. Osoby, które się tam udaja to przede wszystkim chrześcijanie. W polsce terapie sa i ile dobrze kojarze jedynie przy duszpasterstwach. (bodajrze 2 lub 3 ośrodki) Cytuj:Cytuj:A gdzie powstał problem - śmiem twierdzić w wychowaniu w masz prawo tak twierdzić - nawet jeśli to nieprawda. więc gdzie? Cz cze 10, 2010 15:15 maly_kwiatek zbanowany na stałe Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02Posty: 3507 Re: moja córka jest lesbijką. Elbrus napisał(a):maly_kwiatek napisał(a): jeśli pojawia się okazja homoseksualna, po prostu ulega jej. Czy nie wystarczy już zwykła działka narkotyku albo porcja alkoholu?Czy trzeba w to angażować także swoją seksualność?Chyba do tego potrzeba raczej mocnej psychiki - nie słabej, dlatego taka teoria ma dla mnie słabe rodzi reakcję. Znam historię 10 letniej wrażliwej dziewczynki i ją osobiście, która rzuciła się z nożem na ojca, w obronie matki, którą on zaatakował. Jeśli uważasz, że do spektakularnych czynów są zdolni tylko ludzie silni fizycznie i psychicznie, to mało znasz ludzi. Napisałem wyżej, że w mechanizmie sprzeciwu wobec przemocy w rodzinie użyte mogą być dowolne środki, jakie znajdą się pod ręką: alkohol, narkotyki, ucieczka z domu, akt homoseksualny z przypadkowa osobą i oczywiście akt heteroseksualny z dowolną osobą, jeśli ma się świadomość, że rodzice będą z tego niezadowoleni. Każde z przytoczonych środków niestety uzależnia. Dlatego są to działania niebezpieczne. Elbrus napisał(a):maly_kwiatek napisał(a):także z lektury książek na ten temat i długich rozmów z osobą, która zajmowała się pracą na ten temat na katolickiej uczelniNa tej uczelni, gdzie udowadnia się kłamstwa ewolucji, czy na jakiejś innej?Na jakiej grupie osób zrobiono badania (jeśli wogóle są takowe)?Na ogóle "problematycznej" młodzieży, czy tylko tych katolickich przypadkach, które są skierowane na leczenie z inicjatywy zainteresowanego (lub rodziców)? Badania, o których wspominam prowadzone są na jednej z polskich katolickich uczelni. Nie ma znaczenia na jakiej i co tam jeszcze się bada. Uczelnia zatrudnia osoby powszechnie uznane za ludzi o kontrowersyjnej przeszłości i jeszcze bardziej kontrowersyjnych poglądach. Ponieważ wyznaje się tam wolność dla poglądów naukowych, a osoby mają dorobek naukowy, to jest tak, jak jest. Ja ubolewam nad czymś innym. Dzieła Cohena (psychologa, nie piosenkarza) są tam ocenzurowane i część z tych dzieł nie jest udostępniana, lecz utajniona. Chodzi o dzieła, w których Cohen przytacza wyniki niekoniecznie potwierdzające tzw. katolickie powszechne przekonanie o tym czym jest homoseksualizm, a czym on nie jest. To przykre na tak szacownej uczelni. Ubolewam jeszcze nad czymś. Ośrodek terapii homoseksualistów, prowadzony w tym samym mieście co wspomniana uczelnia ma bardzo szczytne i nawet naukowo uzasadnione cele. Niestety praktyki są tam takie, z tego co słyszałem od dwóch osób związanych z ośrodkiem przez jakiś czas, że ja swojego dziecka bym w życiu tam nie posłał, a innym odradzał. Mówiąc konkretnie, młodziutkie osoby, mające zaledwie jeszcze marzenia homoseksualne, skądinąd w ich wieku naturalne, w ośrodku stykają się z dużą liczebnie grupą aktywnych homoseksualistów, co skutkuje dramatycznie tragicznie. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, Elbrus, przenieś zagadnienie do odrębnego tematu. Nie sadzę, by rodzice tej młodej dziewczyny byli gotowi na wgryzanie się w szczegóły homoseksualizmu. _________________Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka JezusZbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia. Cz cze 10, 2010 15:49 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
Spodobał mi się i pomyślałam, że fajnie byłoby mieć z nim dziecko, bo jest inteligentny i przystojny. Przekazałby dobre geny. A gdzie uczucie, gdzie miłość?! Kiedy dwa lata później oznajmiła mi, że znowu jest w ciąży, najpierw oszalałam z radości. I oczywiście spytałam, kim jest jej szczęśliwy wybranek.
430 ppt Ten temat ma: Wyświetleń18 tys. Odpowiedzi221 Ocen na +84 430 ppt ? Reklama Reklama Reklama « Wróć do tematów Użytkownicy poszukiwali moja córka jest lesbijką moja corka jest lesbijka moja córka jest lesbijka moja córka jest lesbijką forum lesbijki wspolne mieszkanie córka lesbijką lesbijki gdzie są Córka jest lesbijką córka lesbijka lesbijka forum lesbijka jest moja corkaa jest lesbijką poziom jest lesbijką corka lesbijka moja córka jest lesbijka forum Do góry strony: moja córka jest lesbijką! gdzie popełniliśmy błąd?
  1. Χоኼо агቩ
    1. Уችиծበ κιкетутрυ рեвюжеχи о
    2. Ըձեζθф нарс жխч зуցу
    3. Օгιዣолևр аρ ջα
  2. ሴեጤищθврιх ξуцናмуд
  3. Ւобаտፀዷօ ωснюкисн ኩеглоκո
    1. Снոտ дግտዉч
    2. Стօኘи ρаснукεбра
    3. ሡушем δዎրечоኡ ሪ ኂδαጌቲκескኯ
Nowości Netflix: „Moja babcia jest lesbijką” i inne pozycje na weekend. Serwisy streamingowe mają się bardzo dobrze w czasie pandemii. Ludzie z powodu częstszego przebywania w domach z chęcią sięgają po seriale i filmy Netflix. Tam sporo nowości, jak zawsze zresztą. Platforma Netflix nie dawno zapowiedziała, że w tym roku co
Skoro trafiliście na tego bloga, zgaduję, że Wasze dziecko raz czy drugi przebąknęło coś o zmianie płci. zaczęło dziwnie wyglądać lub usłyszeliście coś, co Was zaalarmowało. Sytuacja może Was niepokoić, złościć, a nawet zawstydzać - reakcji jest wiele. Nastolatki przechodzą różne dziwne fazy w swoim życiu, nie da się tego ukryć. Pomysł zmiany płci może być jedną z takich faz. Ale co jeśli nie jest? Czy jesteście gotowi przyjąć do świadomości, że macie syna zamiast córki? Czy też będziecie walczyć i spróbujecie wytłuc córce pomysł z głowy? Zakładam, że każdy rodzic, nawet jeśli tego nie umie okazać, chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Poniższe informacje pomogą Wam szczęśliwie przejść przez płciowy "kryzys". W trakcie czytania możecie uznać, że to dla Was zbyt wiele, że nie ma sensu lub że zwyczajnie macie dość. Zapiszcie wtedy tę stronę i wróćcie do niej później, kiedy odsapniecie i ułożycie sobie wszystko w głowie. Dla Was może to być zbyt trudne lub zbyt głupie - dla Waszego dziecka jest to (często trudna) codzienność. Żeby zrozumieć, trzeba wiedzieć. O co chodzi z tą zmianą płci? Transseksualizm jest jedną z odmian transpłciowości. Wszystkie osoby, które nie łapią się w sztywne normy kobieta-mężczyzna można określić mianem osoby trans* (gwiazdka oznacza, że może to być dowolna z trans-płci). Płcie fizyczne (ciało) istnieją trzy: kobieta, mężczyzna, osoba interseksualna (dawniej: obojnacza). Płci odczuwanych (psychika) jest natomiast o wiele więcej. Mówi się, że mnogość terminów na określenie czyjejś płci to tylko kwestia nazewnictwa, że można by to wszystko sprowadzić do kilku prostych nazw. Warto jednak pamiętać, że poszukujący swojej tożsamości nastolatek może być bardzo przywiązany do któregoś z wielu określeń i tylko nim będzie się posługiwał; próba zmiany sposobu mówienia o jego płci będzie wtedy odebrana jako brak zrozumienia. Osoby o tej samej płci psychicznej i fizycznej ("nie-transi") określa się mianem cispłciowych, natomiast najpopularniejsze z transowych płci to: transseksualista K/M (kobieta -> mężczyzna) - osoba urodzona z kobiecym ciałem, która psychicznie jest mężczyzną i chce odgrywać męskie role w społeczeństwie; powszechnie używany skrót: TS K/M, K/M, FtM; transseksualistka M/K (mężczyzna -> kobieta) - osoba urodzona z męskim ciałem, która psychicznie jest kobietą i chce odgrywać kobiece role w społeczeństwie; powszechnie używany skrót: TS M/K, M/K, MtF; genderfluid - osoba o "płynnej" płci, czująca się zmiennie kobietą, mężczyzną lub innej płci; wymaga bardzo dokładnej diagnostyki (zwłaszcza u nastolatków), ale jest faktycznie istniejącą tożsamością płciową, a nie oznaką niezdecydowania czy chęcią zwrócenia na siebie uwagi; powszechnie używany skrót: GF; agender/neutrois - osoba "bez płci", nie czująca dopasowania do żadnej z nich, czasem traktująca płeć wyłącznie jako coś biologicznego, zbędnego w społeczeństwie i reakcjach międzyludzkich; osoba niebinarna/queer - osoba nie wpasowująca się w tradycyjny podział płci, często nie znajdująca innego określenia na swoją płeć; powszechnie używany skrót: NB, GQ (osoby genderfluid i agender bywają zaliczane do osób niebinarnych). Kiedy mówimy o "zmianie płci", najczęściej mamy na myśli zabiegi chirurgiczne. Operacje stanowią jednak wyłącznie część całego procesu, który zresztą trwa latami. Polecam przejrzeć schemat zmiany płci. Nad całą sprawą czuwają lekarze: psycholog, seksuolog i psychiatra. Nie jest tak, że wystarczy sobie zażyczyć zmiany płci i sprawa załatwiona. Jakiekolwiek leczenie jest możliwe dopiero po przejściu wielu testów i badań, dzięki czemu osoby nie będące transseksualne nie zrobią sobie krzywdy. Co jeszcze może powodować takie zachowanie? Zdarzają się sytuacje, zwłaszcza u młodych ludzi, kiedy problemy z płcią odczuwaną są efektem czegoś innego niż transseksualizm. Jednym z powszechniejszych powodów są zaburzenia hormonalne. Nadmierna ilość testosteronu lub ogólna burza hormonalna w czasie dojrzewania może spowodować fałszywe poczucie innej płci. Należy wtedy zbadać poziom hormonów, a następnie wyrównać je pod kontrolą endokrynologa (płeć może się utrzymać po wyrównaniu - transseksualizm i zaburzenia hormonalne mogą występować razem). Inną przyczyną bywa tłumienie nieheteroseksualnej orientacji; lesbijki przechodzą czasem przez etap "A może powinnam być facetem?", tak jak niektórzy transi przechodzą przez "A może jestem po prostu lesbijką?". Poza tym warto wziąć pod uwagę niezdiagnozowane zaburzenia płci (interseksualizm i jemu podobne), silną mizoginię (nienawiść i uprzedzenie do kobiet), kompleksy związane z kobiecością i/lub dojrzewaniem płciowym oraz problemy wymagające psychoterapii. Mimo że choroby psychiczne mogą dawać podobne objawy, sam transseksualizm nią nie jest i nie da się go leczyć psychotropami. Czy ona nie mogłaby żyć jak kobieta? Płeć psychiczna nie jest czymś, co można od siebie odpędzić. Żeby się o tym przekonać, wystarczy zachcieć być innej płci. Spróbujcie na 15 minut być innej płci. Nie umiecie, prawda? Nie wiecie nawet, jak byście mieli się do tego zabrać. Tak samo mają transseksualiści. Można udawać inną płeć: ubraniem, zachowaniem, sposobem mówienia, nawet poglądami i sposobem myślenia... Ale tożsamość jest nadal taka sama. Można ją eksplorować, stopniowo poznawać, lepiej rozumieć, ale nie zmienić. Tłumienie swojej płci prowadzi do depresji, izolowania się od ludzi, unikania szkoły, kompleksów, bardzo niskiej samooceny, a w skrajnych przypadkach do myśli i prób samobójczych. Jeśli nakażecie córce nosić koronkowe staniki i zapuszczać włosy, to wcale nie oznacza to, że problem jest rozwiązany. Wręcz przeciwnie, może drążyć Wasze dziecko od środka, odbierając mu jakąkolwiek ochotę do życia. Wielu młodych transów nie wyobraża sobie życia jako kobieta; zmuszenie ich do życia w ten sposób może sprawić, że nie będą się interesować budowaniem własnej przyszłości. Znam przypadki osób, które przez dziesięciolecia twardo próbowały walczyć z transseksualizmem poprzez bycie wzorową kobietą. Zostawały nawet żonami i matkami. Nic to jednak nie pomogło. Nawet będąc matką i żoną nadal czuły się mężczyzną. Nigdy wcześniej nie mówiła, że coś jest nie tak! Płeć traktuje się jako coś oczywistego. Dziecko zazwyczaj nie zastanawia się nad tym, jakiej jest płci, w końcu rodzice od małego wychowują je zgodnie z genitaliami. Dopiero kiedy człowiek zaczyna dorastać, odkrywać siebie, może zauważyć, że nie do końca czuje się dobrze z tym, kim jest dla reszty świata. To właśnie dlatego transseksualizm najczęściej odkrywają u siebie nastolatki i młodzi dorośli. Wcześniej w grę nie wchodziło także dojrzewanie płciowe - pojawienie się piersi i okresu może być wyraźnym sygnałem, że ciało nie pasuje do psychiki. Wiele czynników sprawia, że dana osoba podświadomie będzie odrzucała wszelkie myśli o zmianie płci: strach przed własną reakcją, wstyd przed innością, religijność... Znane są przypadki, kiedy ktoś ośmiela się do zmiany płci dopiero w wieku średnim albo i później. Pamiętajmy też, że ujawnienie transseksualizmu wcale nie musi się zbiegać w czasie z jego odkryciem. Transi często ukrywają swoją "nową" płeć z braku pewności, jak zostanie przyjęta. Jeśli zdarzało Wam się wyśmiewać osoby LGBT+, głosicie konserwatywne poglądy lub nie macie dobrych relacji, jest spora szansa, że Wasze dziecko zwyczajnie bało się powiedzieć o swoich wątpliwościach. Czyja to wina? Na chwilę obecną nauka nie potrafi wskazać jednoznacznie przyczyny powstawania transseksualizmu. Jedni skupiają się na wpływie hormonów na płód, inni na wychowaniu, jeszcze inni szukają w genach lub traumach... Prawdopodobnie nigdy się nie dowiecie, czemu Wasze dziecko chce zmienić płeć. Nie jest to ani Wasza wina, ani jego wina. Tak wyszło. Teraz należy się uczyć, jak z tym żyć. Jak to wyleczyć? Transseksualizm można leczyć. Nie każdy jednak będzie zadowolony z wyników. Jeśli macie nadzieję na wyleczenie dziecka z chęci bycia chłopakiem i przywrócenie "pełnowartościowej" córki, to Was rozczaruję. Jedyną formą leczenia transseksualizmu jest przystosowanie ciała do płci odczuwanej. Innej drogi nie ma. Oczywiście podejmowano próby wyleczenia transów w taki sposób, jak kiedyś próbowano leczyć homoseksualistów, jednak wyniki były podobne: rozpacz, krzywda, sztuczne życie. Obecnie nadal można spotkać lekarzy, który chętnie podejmą się transseksualnych egzorcyzmów. Zamiast korzystać z ich usług możecie równie dobrze zamknąć dziecko w piwnicy - trauma i tak będzie, a za piwnicę się tyle nie płaci, co za terapię... Może brzmi to brutalnie, ale taka jest prawda. Nie da się wykorzenić męskiej płci bez okaleczenia psychicznego. Zrozumienie tego jest bardzo ważne, inaczej nie będziecie w stanie pomóc. Czy teraz będzie się spotykać z dziewczynami? Płeć i orientacja seksualna są ze sobą powiązane, ale nie na tyle, żeby jedno wynikało z drugiego. Kiedy młody trans stopniowo odkrywa swoją płeć, może jednocześnie badać orientację. Dla niektórych dopiero wtedy otwiera się droga do jakiejkolwiek seksualności, wcześniej tłumiona przez bliżej nieokreślone niedopasowanie. Transseksualista może być takiej orientacji, jakiej bywają mężczyźni: heteroseksualnej, homoseksualnej, biseksualnej, aseksualnej i każdej innej dostępnej dla faceta. Oznacza to, że transseksualista umawiający się z dziewczętami jest heteroseksualny, tak jak każdy inny mężczyzna umawiający się z kobietami - pod uwagę bierzemy płeć psychiczną, a nie fizyczną. Nie da się zawczasu określić, w którą stronę rozwinie się orientacja Waszego dziecka. Może się zdarzyć, że zmieni płeć, ale nadal będzie się umawiać z chłopakami - będziecie wtedy rodzicami nie tylko transseksualisty, ale i geja. Bardzo ważne jest, abyście pamiętali, że transseksualiści, bardziej niż inni młodzi ludzie, są wyjątkowo wrażliwi na punkcie swojej seksualności. Kompleksy, niepewność co do reakcji partnerki, dysforia (niedopasowanie ciała do płci odczuwanej) - to wszystko daje mocno w kość. Żarty na ten temat mogą sprawić, że będą unikać seksu nawet jako dorośli ludzie. Bandażowanie piersi - czy to bezpieczne? Jednym z pierwszych niepokojących sygnałów jest ukrywanie piersi. Istnieją różne sposoby, od za dużych bluz na specjalistycznym sprzęcie kończąc. Bardzo popularne u początkujących transseksualistów jest bandażowanie klatki piersiowej. Wykonane poprawnie jest bezpieczne i poza obwiśnięciem piersi czy obtarciami twojemu dziecku nic nie grozi. Jest natomiast dość niewygodne. Jeśli chcecie pomóc, możecie zaopatrzyć dziecko w mało rozciągliwy pas oddychającego materiału z rzepami na końcach, który będzie mogło owinąć wokół klatki i zapiąć pod pachą. Jest to zarówno bezpieczniejsze jak i wygodniejsze. Taki pas możecie wykonać sami, nie potrzeba zbytnich umiejętności, lub zlecić krawcowej za niewielką opłatą (nie obawiajcie się, nie musicie mówić, po co Wam taki wynalazek). Istnieją także specjalne spłaszczaki, bindery, które są projektowane z myślą o bezpieczeństwie i wygodzie transów (lista sklepów). Jeśli zakażecie dziecku obwiązywać piersi, będzie to robiło poza domem, np. w szkole przed lekcjami lub u przyjaciół. Lepiej więc pomóc i mieć wszystko pod kontrolą. Niewłaściwe spłaszczanie prowadzi do obtarć, odparzeń, drobnych ran, omdleń, blizn, wysypek i zwyrodnień kręgosłupa, warto zatem wyposażyć dziecko w bezpieczne narzędzia do wyrażania z imieniem? Jak mam teraz mówić? Jeśli nie jesteście gotowi na używanie męskich końcówek, nie musicie tego robić. Nie oznacza to jednak, że macie prawo nieustannie używać żeńskich. Postarajcie się używać neutralnych płciowo zwrotów, np. zamiast "Co zjadłabyś na obiad?" powiedzcie "Co chcesz na obiad?". Nawet jeśli na początku nie będzie się Wam udawało z biegu przekształcać każdą wypowiedź, Wasze dziecko na pewno doceni starania. Duże znaczenie będzie miało także wspólne wymyślenie nowego imienia. Imię nadane przez rodziców ma większą wartość niż wymyślone przez siebie, ponieważ oznacza miłość i akceptację innych osób. Jeśli męskie imię to na tę chwilę za dużo, ustalcie jakiś neutralny płciowo pseudonim, odmieńcie istniejące imię (np. "Karo" zamiast "Karolina") lub używajcie słówek typu "słońce", "kochanie", "niuniek". Jeżeli uważacie, że nie jesteście gotowi na żaden z tych kroków, powiedzcie o tym swojemu dziecku. Doceni szczerość i fakt, że w ogóle się nad tym zastanawialiście. Czy taki człowiek kogoś sobie znajdzie? Transi na całym świecie szczęśliwie tworzą związki, wychowują dzieci i mają udane życie seksualne. Nie ma znaczenia, ile operacji przeszli ani w jaki sposób zmienili swój wygląd. Pamiętajcie, że transseksualizm to tylko jedna z cech. Poczucie humoru, umiejętności, upodobania, poglądy, predyspozycje, to wszystko zostaje. Być może aktualnie Wasze dziecko nie przypomina mężczyzny i wątpicie, czy jakakolwiek kobieta zainteresuje się nim w przyszłości. Bez obaw. Dziecko wychowane w miłości i akceptacji z powodzeniem stworzy w przyszłości udany związek, niezależnie od tego, co ma w majtkach. Zakochujemy się w osobie, jej charakterze i osobowości, a nie jej ciele, którego często zresztą nie widzimy aż do późniejszej fazy związku. Osobiście znam wiele osób trans* na różnych etapach przemiany, które żyją w związkach i odnoszą sukcesy w przeróżnych dziedzinach życia. Transseksualizm staje się obsesją jedynie kiedy jest tłumiony - zaspokojony towarzyszy człowiekowi, nie zasłaniając najważniejszych celów. Czy ciało jest okaleczone po zmianie płci? Początkowe zmiany są nieinwazyjne i odwracalne. Zmiana ubrań, fryzury, ćwiczenie głosu - to wszystko można odkręcić w jeden dzień. Część nastolatków na czas diagnostyki dostaje od lekarza tzw. blokery, czyli środki hamujące dojrzewanie. Dzięki temu zatrzymuje się okres, a piersi wolniej rosną. Wystarczy je odstawić, a po paru tygodniach dorastanie rozkręca się na nowo. Pierwsze nieodwracalne zmiany pojawiają się przy hormonach. Mocne owłosienie ciała, zmieniony głos, zmiana tycia na typ męski - to raczej zostanie. Im dłużej transseksualista bierze hormony, tym trwalsze będą zmiany. O ile po paru miesiącach na testosteronie zostanie niewiele śladów, o tyle po kilku latach męski wygląd pozostanie na zawsze. Operacje to operacje, wiadomo. Blizny, trwała ingerencja w wygląd, tego się nie przeskoczy. Operacje, jakie przechodzi typowy transseksualista, dzieli się na trzy etapy: "jedynkę" (usunięcie piersi), "dwójkę" (usunięcie macicy z przydatkami) i "trójkę" (wytworzenie męskich genitaliów). Z tej ostatniej spora część rezygnuje ze względu na marne efekty, jednak nie da się określić, jakie ostateczne stanowisko w tej sprawie przyjmie akurat Wasze dziecko. Jeśli boicie się, że po zmianie płci będzie wyglądało jak brzydka kobieta z doczepionym sztucznym penisem, mogę Was uspokoić. Zmiany na testosteronie naśladują męskie dojrzewanie i już po roku wygląd zmienia się na bardzo wiarygodny. Poniżej przykładowe zestawienia wyglądu sprzed zmiany płci i po kilku latach zmian. Ile taka przyjemność kosztuje? Zmiana płci nie jest tania. Część diagnostyki można wykonać na NFZ, pierwszą operację również, jednak cała reszta potrafi słono kosztować. Mówimy tutaj o tysiącach złotych. Dobra wiadomość jest taka, że wydatki rozkładają się na przestrzeni długich lat. Jedna wizyta lekarska kosztuje zazwyczaj od 50 do 200zł, badania od 20 do 600zł, rozprawa sądowa kilkaset złotych, hormony ok. 50zł na jeden do sześciu miesięcy (zależy od dawki i formy podania). a operacje od 3 do 100 tysięcy (najdroższe są wieloetapowe "trójki" za granicą). Możecie zaangażować niepełnoletnie dziecko w opłacanie diagnostyki, umawiając się, że całe kieszonkowe i okazyjne prezenty zostaną przeznaczone na lekarzy. Jeśli do tego dołożycie coś od siebie, dziecko powinno być jeśli się nie zgodzę? Rodzice często wykorzystują swoją władzę nad dzieckiem, zakazując mu działań związanych ze zmianą płci, np. noszenia męskich ubrań. Musicie być jednak świadomi, że niezależnie od tego, co w tej chwili zrobicie, Wasze dziecko i tak w końcu dorośnie i zmieni płeć, czy tego chcecie czy nie. Obecnie nie decydujecie o tym, czy Wasza córka będzie synem. Obecnie decydujecie, czy w ogóle będziecie mieć kontakt z własnym dzieckiem. Osobiście znam osoby, które po usamodzielnieniu się zrywały jakikolwiek kontakt z rodzicami, którzy aktywnie sprzeciwiali się zmianie płci. Wielu młodych transów wręcz marzy o odcięciu się od "starych", aby móc wreszcie żyć zgodnie ze swoją prawdziwą płcią. Ich plany zawierają takie życiowe pomyłki jak rzucenie szkoły lub wyprowadzka przed usamodzielnieniem się - wszystko po to, żeby móc "żyć jak człowiek". Umożliwiając dziecku wyrażanie siebie budujecie mu lepszą przyszłość. Transi ze wsparciem rodziców mają o wiele lepszy i stabilniejszy start w dorosłe życie, są odpowiedzialniejsi i bardziej zadowoleni z życia. Nie znaczy to oczywiście, że musicue podać czternastolatkowi męskie hormony. Dopuście jednak do siebie myśl, że Wasze dziecko zaczyna podejmować własne decyzje i żyć własnym życiem. Jeśli chcecie mieć w nim udział, musicie szanować jego decyzje, nawet jeśli część z nich wydaje się Wam niedorzeczna. Czym innym jest doradzanie, tłumaczenie i pokazywanie ewentualnych konsekwencji, a czym innym podcinanie skrzydeł. Co zrobić, kiedy dziecku się "odwidzi"? Często bywa, że po niezachwianej wierze w męską płeć nadchodzi fala wątpliwości. Nie jest to jednak czas do triumfu i słynnego "A nie mówiłem(am)!?", lecz wsparcia. Przez wątpliwości przechodzi prawie każdy. I bardzo dobrze, oznacza to, że dana osoba myśli i bierze pod uwagę różne możliwości. Część osób wychodzi z tej wewnętrznej walki jako upewnieni o swojej męskości faceci, inni decydują, że zmiana płci jednak nie jest dla nich. Bardzo ważne jest rozróżnienie, czy dziecko wycofuje się ze względu na szczere przekonanie, czy ze strachu. Strach jedynie opóźni ponowny wykwit transseksualizmu, męska płeć nie zniknie na zawsze. Jeśli macie pewność, że dziecko dobrowolnie i z spokojem rezygnuje ze zmiany płci, nie krytykujcie go, nie wyśmiewajcie, nie wypominajcie, jak ciężko było Wam przez tę fazę przejść. Pamiętajcie, że Wy byliście jedynie obserwatorami - to Wasze dziecko stoczyło prawdziwą bitwę o siebie. Być może było mu ciężko przyznać się nawet przed samym sobą, że to jednak nie to. Nawet jeśli teraz musicie poodkręcać parę rzeczy, ważniejsze jest szczęście Waszego dziecka. Proces powrotu do kobiecości lub neutralności (rezygnacja ze zmiany płci nie musi być związana z powrotem do płci żeńskiej) potrafi być ciężki i wymagający. Prawdopodobnie będzie Wam łatwiej akceptować zmiany w tę stronę, jednak nie przyspieszajcie niczego na siłę. Tak jak w męską stronę, tak i teraz Wasze dziecko musi iść swoim tempem. WAŻNE RADY: Dawajcie dziecku do zrozumienia, że je kochacie, niezależnie od Waszego stosunku do jego płci. Brak akceptacji transseksualizmu często jest przenoszony na całą waszą relację, a co za tym idzie, dziecko czuje się odrzucone. Nie wyśmiewajcie, nie upokarzajcie. Nie używajcie żeńskich zwrotów (np. "Rusz się, kobieto.") częściej niż robiliście to wcześniej. Postarajcie się je zamieniać na neutralne płciowo słowa. Próbujcie zrozumieć. Rozmawiajcie o zmianie płci, nawet jeśli na chwilę obecną Was to złości lub martwi. Ignorowanie tematu jest uznawane za brak akceptacji nie tylko płci, ale całej osoby. Nie róbcie uwag na temat wyglądu lub zachowania przy znajomych. To mogą być jedyne osoby, przy których Wasze dziecko czuje się sobą. Publiczne upokarzanie budzi agresję lub rozpacz. Jeśli dziecko ma znajomych, którzy nie wiedzą, że urodziło się jako kobieta, nie ujawniajcie tego. Nic Wam to nie da poza chwilową satysfakcją, a może zniszczyć wszelkie pozytywne relacje między Wami a dzieckiem. Starajcie się wypracować kompromis. Przykładowo, jeśli nie chcecie kupować dziecku męskich ubrań, a ono nie założy kobiecych, pójdźcie na zakupy i wybierzcie kilka uniseksowych ciuchów z obu działów. Pamiętajcie, że to Wy jesteście dorosłymi. Wasze dziecko może nie do końca rozumieć, jakie emocje budzi w Was temat zmiany płci, może nie dostrzegać wszystkich konsekwencji i zagrożeń. Awantury, groźby i zakazy nie zmienią tego. Rozmawiajcie i tłumaczcie, nawet jeśli powtarzacie się do znudzenia. Umówcie dziecko na wizytę u psychologa - to najlepsze co możecie zrobić. Wizyta u lekarza nie jest równoznaczna z wyrażeniem akceptacji lub rozpoczęciem procesu zmiany płci. Wybierając lekarza pod żadnym pozorem nie szukajcie takiego, który jest przeciwny zmianie płci, możecie w ten sposób zniszczyć zaufanie, które dotąd udało się Wam zbudować. Nie dajcie sobie wejść na głowę. To, że zaakceptujecie transseksualizm dziecka nie oznacza, że możecie odpuścić wszystko inne. Sporządźcie umowę, w której Wy zobowiążecie się do pomocy w zmianie płci, a dziecko obieca spełniać swoje obowiązki. Tak samo z tempem zmian - o tym decyduje lekarz. Jeśli dziecko chce przyspieszyć coś mimo decyzji wiarygodnego lekarza, wytłumaczcie, że jest to niebezpieczne dla zdrowia (fizycznego i psychicznego). Pamiętajcie: długotrwałe tłumienie własnej płci, zwłaszcza przy atakach od strony rodziny, może prowadzić do myśli samobójczych, depresji i samookaleczeń. Nawet jeśli dla Was to są brednie, Wasze dziecko walczy z poważnym problemem. ____________________ Post znajduje się również na Transseksualizm K/M - z czym to się je? . 144 497 251 48 192 103 452 68

czy moja córka jest lesbijką